czwartek, 14 października 2010

platforma-starogard.pl

Ruszyliśmy ze stroną wyborczą naszych kandydatów. Pomysł był taki, żeby nie tylko można było poczytać o kimś, obejrzeć pięknie zretuszowaną fotkę, ale przede wszystkim zobaczyć i usłyszeć kandydata w momencie stresu, którym bez wątpienia jest nagranie nawet krótkiego filmiku. Warto tutaj podkreślić, że poszczególne filmiki były nagrywane na tzw. setkę. Były oczywiście duble, ale ostateczny efekt naszej pracy składa się z jednej – ciurkiem wypowiedzianej – mowy. Zależało nam na autentyczności i pokazaniu jacy jesteśmy. Może trochę lepsza dykcja by się przydała, może nieco nerwowo mrugamy, może kiwamy się na boki, a czasem brakuje nam tchu. Jesteśmy ze Starogardu i nie mieliśmy zamiaru nikogo udawać, przecież wszyscy się u nas znają.
Trochę pracy przy tym było, oj było, ale udało się i mamy coś nowego i świeżego w naszej lokalnej polityce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz